Sobotni spacer badawczy szlakiem realizacji projektów do Budżetu Partycypacyjnego zorganizowany przez CKS z udziałem prowadzącej badanie Justyny Kościńskiej, mieszkańców i m. in. przedstawicielki samorządu Kamionka pozwolił ocenić, jak realizacje wyglądają faktycznie, a także, czy mieszkańcy są z nich zadowoleni. Na samym Kamionku obejrzeliśmy plac zabaw przy SP 255, domek dla kotów przy Kamionkowskiej i miejsca postojowe przy Mińskiej pod budynkiem TBS. Realizacje na Błoniach – wieża dla jerzyków, doświetlenie ulicy Międzynarodowej przy parku oraz nasadzenie zieleni wzdłuż ulicy Stanisława Augusta nie budziły zasadniczo zastrzeżeń mieszkańców. Miejsca postojowe zaś okazały się nieporozumieniem – w intencji autora miało tych miejsc być 12, z racji na przepisy drogowe udało się wyznaczyć jedynie 6. Reszta chodnika ze względu na ,,skrzyżowanie z drogą publiczną” musiała zostać osłupkowana. Dodajmy, że owe ,,drogi publiczne” to ślepe Wawerska i Rybna. Realizacja ściągnęła na autora krytykę sąsiadów, którzy projekt poparli w głosowaniu. Przykład braku należytej komunikacji pomiędzy weryfikującym projekt wydziałem urzędu a autorem, właśnie na etapie weryfikacji.
Przypomnieć tu należy także perypetie projektu ,,Panie, Pan tu nie stał”, polegającego na ustawieniu przy rondzie na skrzyżowaniu Terespolskiej z Mińską kultowego słomianego misia, który zagrał w filmie Barei. Miś nie stanął na Kamionku, bo na przeszkodzie stanęły skomplikowane stosunki własnościowe. Żaden podmiot – ani jednostka miejska, ani organizacja nie poczuwał się do prawa własności na tyle, by móc misia udostępnić dzielnicy.
Innych projektów w SP 255 jak pracownia językowa dla uczniów czy nowoczesna biblioteka przyjazna uczniom, książkom i komputerom nie udało się, rzecz jasna, przy sobocie obejrzeć, co pod znakiem zapytania stawia zasadę ogólnodostępności tych realizacji. Mamy nadzieję, że choć plac zabaw, który świeżo wykonany, wygląda doskonale służyć będzie poza godzinami lekcyjnymi wszystkim dzieciom z sąsiedztwa.
Komisja zajrzała też na sąsiedni Grochów Centrum, by obejrzeć rewitalizację podwórka osiedlowego Siennicka 21, Podskarbińska 20B i Dwernickiego. Tam wysłuchaliśmy krytycznych uwag mieszkańców, którzy zasadniczo jednak z koncepcji są zadowoleni, ze szczegółów już nie. Uwagę zwrócił ,,karmnik” – czyli specjalnie wyodrębniony placyk z kostki obsadzony żywopłotem, gdzie mieszkańcy będą mogli wyrzucać pokarm dla gołębi, nie zaśmiecając nim innych fragmentów podwórka. Świetnie wygląda też plac zabaw między Grochowską 252/254 a ulicą Kickiego, choć może budzić zastrzeżenia tych mieszkańców, których okna wychodzą na placyk. Został bowiem zlokalizowany bardzo blisko budynku.
tekst i zdjęcia: DLamcha
You must be logged in to post a comment.