Bazarku Rogatka, wróć!

Dzisiaj mija pierwszy dzień, kiedy wierni, choć już nieliczni klienci Bazarku Rogatka zastali bramę zamkniętą, owiniętą łańcuchem i odeszli sprzed niej z niczym. Obok miejsce po bankomacie zaczęło wiać pustką. W pawilonach od ulicy, do których można zajrzeć – nic. Na szybie kantoru kartka, kierująca klientów do  innej placówki tej firmy.… Czytaj dalej