Park Skaryszewski pięknieje dzięki Mieszkańcom

 

Park-Skaryszewski-wiosną=LSOpłakany stan zabytkowego pięknego parku od lat spędza sen z oczu społecznikom, którzy niejednokrotnie zabierali głos, że najwyższa pora, by park – nie zmieniając swojego dotychczasowego charakteru stuletniego parku – otrzymał nowe alejki, nowe stylowe oświetlenie, odnowione mostki, wyremontowaną kaskadę, poprawienie wejścia od strony Jeziorka Kamionkowskiego przy K.S. Drukarz, odtworzenie ogrodu daliowego.

Zaproponowany przed kilkoma laty kompleksowy plan rewitalizacji  za ok. 60 mln złotych – bardzo krytykowany za pozbawienie Skaryszaka charakteru stuletniego parku —  nigdy nie został zrealizowany, głównie z braku finansów.  Finansów zresztą na piękny park brakowało zawsze – dość przypomnieć, ile czasu trwało usuwanie skutków czerwcowej wichury z 2016 r. – Zakład Oczyszczania Miasta nie otrzymał dość funduszy, by usunąć je w ciągu jednego roku.

Nie mogąc nic poradzić na brak pieniędzy, zniechęceni brakiem efektów wystąpień pojedynczych organizacji na rzecz parku  (ze strony Rady Osiedla Kamionek  dwóch ostatnich kadencji – kilka interpelacji i pisma do ZOM) mieszkańcy zjednoczyli wysiłki w koalicji ,,Cicho jest w Parku Skaryszewskim” , w której aktywny udział obok Rady Osiedla Kamionek brał udział Samorząd Mieszkańców Saskiej Kępy i Stowarzyszenie Wiatrak oraz Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków. Pragnąc zwrócić uwagę jak najszerszej opinii publicznej na opłakany stan parku mieszkańcy zaczęli walczyć o rzeczy najbardziej oczywiste: wyeliminowanie ruchu samochodów, a także o oszczędzenie parkowi i mieszkającym w nim zwierzętom hałaśliwych imprez masowych, przez ponad rok nagłaśniając to w mediach.

Czy było warto? Już widać, że tak!

Postulat koalicji o zamontowanie ruchomych słupków przy wjeździe do parku  jest przedmiotem odbywających się konsultacji pt ,,Wydarzenia w Parku Skaryszewskim?” , których wynik albo pozwoli zarządcy zezwalać na organizację imprez masowych i targów, albo wyłącznie imprezy w muszli, bądź imprezy biegowe z limitowaną liczbą uczestników. Ankietę można wypełnić do 30 kwietnia. Ankieta do wypełnienia znajduje się tutaj. http://konsultacje.um.warszawa.pl/konsultacja/wydarzenia-w-parku-skaryszewskim

Co budzi najwięcej nadziei – to, że  znalazły się także pieniądze. Po dziewięciu miesiącach od przekazania zarządzania Parkiem Skaryszewskim z Zarządu Oczyszczania Miasta do Zarządu Zieleni m. st. Warszawy nowy zarządca pochwalił się, że znika zniszczona siatka od strony ulicy Międzynarodowej, która odgradzała park od parku, a jej wygląd szpecił okolicę. To dość niewiele, ale zarządca zapowiada także kontynuację zmiany nawierzchni alei obwodnicowej a także zupełnie nową aleję główną z nawierzchnią mineralną oraz zmianę oświetlenia.  W  alei głównej trwają prace odkrywkowe mające wyjaśnić, jak wygląda podbudowa dzisiejszej nawierzchni i odpowiedzieć na pytanie o zakres niezbędnych prac. Ważne jest, by nie uszkodziły one systemu korzeniowego starych drzew przy alei, które od chwili jej założenia bardzo się rozrosły.

Rozeszła się też dobra wiadomość z biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, że na granitowy postument – obecnie na terenie placu zabaw powróci po latach odtworzona rzeźba ,,Fauna na delfinie” Jana Biernackiego. To zasługa Stowarzyszenia Obywatelskiego Saskiej Kępy.

My zaś liczymy na to, że  nasz park wypięknieje także od strony Kamionka – mógłby powrócić ogród daliowy a także alejka nad jeziorkiem mogłaby nie tylko rozpościerającym się widokiem, ale także wygodą zapraszać do wchodzenia do parku od tej strony zamiast od strony alei wjazdowej do muszli i KS Drukarz. Liczymy też, że przyjdzie czas i na gruntowny remont kaskady – jednego z najbardziej malowniczych zakątków parku i na dekoracyjne mostki.

tekst: DLamcha; foto L.Siejka

 

Święto Francji w Parku Skaryszewskim- na prośbę zarządcy parku monitorowane przez społeczników

IMG_20170709_105726Tegoroczny festyn w Parku Skaryszewskim z okazji Dnia Francji, 9 lipca 2017 roku był pod paroma względami wyjątkowy.

Jak co roku zamontowano estradę i jak co roku pojawili się wystawcy reprezentujący francuskie firmy. Tradycyjnie odbył się konkurs piosenki francuskiej, a także parada francuskich buldożków, które zawojowały serce większości mieszkańców. Można było delektować się francuskimi smakołykami, podziwiać modele samochodów francuskich producentów, wymalować maskę Citroena, sfotografować się na tle panoram przedstawiających Paryż, Normandię, Lazurowe Wybrzeże, czy też Cannes. Chętnych do korzystania z atrakcji festynu było wielu.

Wydarzenie otworzyli ambasador Francji  i burmistrz dzielnicy Praga Południe, który jako gospodarz podkreślił, że nasza dzielnica jest najlepszym w Warszawie miejscem na Dzień Francji – na pobliskiej Saskiej Kępie są ulice Paryska, Francuska, Alzacka, Lotaryńska, patron parku Ignacy Paderewski pierwszy swój koncert dał w Paryżu, oraz, że nieopodal, na dawnych polach Kamiona w I wolnej elekcji na króla Polski obrano francuskiego księcia Henryka Walezego…

IMG_20170709_110424

Była to pierwsza impreza, na którą pozwolenie wydał nowy zarządca parku – Zarząd Zieleni. W warunkach dla organizatora zawarł ograniczenia biorące pod uwagę postulaty społecznej akcji ,,Cicho jest w Parku Skaryszewskim” prowadzonej przez samorządy Saskiej Kępy, Kamionka i kilka organizacji pozarządowych, m.in. Miasto Jest Nasze, Stowarzyszenie ,,Wiatrak”, Stowarzyszenie Obywatelskie ,,Saska Kępa”. Choć celem akcji ,,Cicho jest w Parku Skaryszewskim” jest całkowite wyprowadzenie samochodów i imprez z parku uczestniczące w niej organizacje dały się namówić na przeprowadzenie społecznego monitoringu imprezy. Kilkunastu społeczników, w tym niżej podpisana, krążyło po festynie wypełniając ankietę na temat zastosowania się organizatora do wydanych warunków imprezy.

Było to między innymi ograniczenie głośności decybeli do 100 przy samych głośnikach i 55 w przyległej do parku strefie mieszkalnej, zakaz instalacji wielkoformatowych reklam, poważne ograniczenie ruchu pojazdów, ścisłe określenie, jakie urządzenia mogą, a jakie nie mogą pojawić się na trawie.

Monitorujący stwierdzili jednak uchybienia, których opis z wyczerpującym komentarzem przekazali w ankietach. Uchybienia stawiają pod znakiem zapytania, czy to w ogóle możliwe, by organizując taką imprezę nie wjeżdżać samochodami na teren i nie rozkładać na trawie niczego więcej jak tylko leżaki.

Przyznać jednak należy, że dzięki dostosowaniu się do ograniczenia głośności (przy barierce przed estradą w czasie koncertu zanotowałam najwyższy pomiar 81 dB) ptaki gniazdujące od strony Kamionka i w głębi parku miały dzisiaj względny spokój, z odległości 100 metrów estrady nie było już prawie słychać. Natomiast ptaki gniazdujące od strony Ronda Waszyngtona miały na pewno ciężki dzień. Podobnie mieszkańcy – ci z Kamionka nie odczuli żadnych uciążliwości, zaś ci z Saskiej Kępy, którzy aby zagłębić się w oazie zieleni i spokoju przedrzeć się wpierw musieli przez tłum – i owszem.

Przyznać także należy, że w porównaniu z pierwszym świętem Francji w Skaryszaku, które wprost poraziło wszystkich miłośników parku, zwłaszcza z Kamionka i Saskiej Kępy przytłaczając reklamami Carrefoura, Auchana, Michellin różnica jest spora.

To niewątpliwa zasługa sygnatariuszy akcji i mieszkańców, którzy tę akcję wspierają.

Następnym — bardzo ważnym — krokiem mają być konsultacje społeczne. Od nich w zasadzie zależy, jak będzie wyglądało w przyszłych latach korzystanie z Parku Skaryszewskiego. Czy będzie służył warszawiakom wyłącznie jako enklawa przyrody, czy też będzie można w nim jednak urządzać niektóre imprezy, np. biegowe, czy takie jak tegoroczne Święto Francji – z wprowadzonym limitem dźwięku, liczby stoisk i samochodów. A jeśli tak, to jak często. Ważne, aby w konsultacjach wzięło udział jak najwięcej mieszkańców. Ważne, aby nadal w sprawie parku zabierać głos.

IMG_20170709_152716 IMG_20170709_152917

DLamcha